niedziela, 19 września 2010
Marketingowcy zajmują się w firmie wszystkim, niekoniecznie marketingiem...
Czym tak naprawdę zajmuje się w swojej pracy marketingowiec? Grafik, copywriter, strategic planner, spec od analiz i internetu - bez wątpienia tak, ale to tylko początek wyliczanki.
Bardzo często jesteś również specem od komunikacji wewnętrznej, relacji z mediami (PR), zarządzania kryzysowego, i tak bez końca. Nikomu nie przeszkadza, że to nie jest marketing, tylko dziedziny pokrewne! Marketing robi się w ten sposób ogromnym workiem bez dna, gdzie wrzuca się wszystkie niechciane przez inne działy zadania. Tak jak pisałem już parę miesięcy temu: "marketingowiec musi być człowiek renesansu"!
Jak się okazuje nie jest to tylko polska specyfika. Jak przeczytałem w portalu PROTO, z badania przeprowadzonego przez Hill&Knowlton i CMO Club w USA wynika, że "dyrektorzy działów marketingu muszą zajmować się kwestiami wykraczającymi poza definicję działań marketingowych".
Najciekawsze wyniki badania:
- 66 proc. badanych dyrektorów zajmuje się relacjami medialnymi,
- 52 proc. badanych odpowiada za zarządzanie kryzysowe,
- 34 proc. badanych zajmuje się relacjami inwestorskimi,
- 23 proc. odpowiada za komunikację wewnętrzną.
Więcej informacji na temat badania można znaleźć w notatce prasowej na PR News Wire.
PS: czyli nie jesteśmy gorsi od Amerykanów. Przynajmniej w ilości zadań wykonywanych przez marketing...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Marketingowcy chyba są skazani na tego typu historie. Kiedyś wydawało mi się, że jak będę pracował dla siebie to się to zmieni. Myliłem się ;)
OdpowiedzUsuńTu mnie raczej nie zaskoczyłeś. Wiedziałem, że jak prowadzisz własny biznes to sam sobie jesteś sterem, żeglarzem i okrętem. Nie wiedziałem za to, że tak samo jest w wielkich firmach...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jacek