czwartek, 19 sierpnia 2010
5 największych kłamstw firm zajmujących się SEO
W oryginale: "Five Great Lies of SEO Companies" by Matt Connelly, Matrix Marketing
Przez zupełnie przypadek ściągnąłem sobie z sieci dosyć kontrowersyjny materiał na temat 5 największych kłamstw firm zajmujących się SEO. Autor Mat Connelly , dyrektor zarządzający firmy Matrix Marketing ujawnia w swojej dostępnej za darmo publikacji kilka następujących faktów:
Lie#1 Rankin in Google is Hard, Don’t bother trying
Lie#2 It Takes a Long Time to Rank Well in Google
Lie#3 “No Follow” Links Don’t Count
Lie#4 You Need a LOT of Content to Rank Well in Google
Lie#5 You need a LOT of Unique Content to Rank Well in Google
Dla mnie najciekawsze jest to co Connelly opisuje jako kłamstwo#4 jakoby linki „no follow” nie były brane pod uwagę przez Google przy ustalaniu pozycji strony. Connelly twierdzi, że to nieprawda. Linki „no follow” są jak najbardziej przydatne przy SEO. Nie mają takiej wartości jak linki „follow”, ale nie są też bezwartościowe, jak twierdzi wielu autorów.
O linkach „no follow” wspominają chociażby Halligan i Shah w recenzowanej wcześniej przeze mnie książce „Inbound Marketing”:
„Link oznaczony atrybutem no follow Google interpretuje jako sygnał, że właściciel strony nie życzy sobie, aby strona wskazywana przez ten link była przez niego uwiarygodniana. Oczywiście taki link pozostaje aktywny i internauci mogą go klikać, jednak z punktu widzenia optymalizacji w żaden sposób nie przekłada się on na lepsze pozycje wyszkuwiania dla wskazywanej strony…”
Mam mały ból głowy. Ciekawie co na to znawcy SEO?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz