niedziela, 25 lipca 2010

„Krótki i niezwykły żywot Oscara Wao” Junot Diaz

Tym razem przenosimy się w świat literatury z pogranicza dwóch kultur, gdzie czeka na nas debiutancka powieść Junota Diaza.

Diaz, na co dzień wykładowca creative writing (kreatywne pisanie) na amerykańskiej uczelni Massachusetts Institute of Technology, napisał bowiem książkę o Dominikanie, skąd pochodzi, i o USA, gdzie mieszka i pracuje. Za najlepszą rekomendację tej pozycji służyć może nagroda Pulitzera z 2008 r. dla autora, tłumaczenie na ponad 20 języków oraz recenzja z „New York Timesa”:

„Krótki i niezwykły żywot Oscara Wao…można opisać jako niepowtarzalną mieszankę Mario Vargasa Llosy, Star Treka, Davida Fostera Wallace’a i Kanye West… Diaz udowadnia, że jest jednym z najbardziej utalentowanych i zniewalających głosów współczesnej literatury”.

O czym opowiada „Krótki i niezwykły żywot Oscara Wao”?
To książka o fuku i zafa. Fuku to wyjątkowo uporczywa klątwa lub fatum nękająca Ciebie i Twoich najbliższych. Fuku ciąży na losie głównego bohatera powieści Oscara Wao, nastoletniego, borykającego się rozlicznymi kompleksami Dominikańczyka który mieszka w Stanach z siostrą i matką. Fuku ciąży na losie całej jego rodziny. Powtarza się co pokolenie niwecząc plany Oscara, jego matki a wcześniej jego dziadków. Zafa to coś w rodzaju kontr zaklęcia…

„Krótki i niezwykły żywot Oscara Wao” opowiada o sile i odwadze ludzi walczących z dyktaturą przeznaczenia. To historia ludzi, którzy przez całe życie muszą oglądać się za siebie i którym ciągle coś wisi nad głową. To także opowieść o okrutnym i przerażającym świecie zbudowanym przez dominikańskiego Saurona czyli dyktatora Trujillo, będącego ucieleśnieniem najpotężniejszego fuku. Trujillo doprowadził do śmierci dziadków głównego bahatera, zmusił jego matkę do emigracji, i stoi poniekąd za śmiercią samego Wao…

Dlaczego warto sięgnąć po książkę Diaza?
Poza fascynującą historią największym atutem tej książki jest niezwykły styl pisania Junota Diaza. Nasycony hispanizmami (tzw. „Spanish-English”) język, jakim operuje autor, jest niezwykle dosadny i autentyczny. Na pewno nie przypomina pisania innych latynoskich twórców np.: mistrza realizmu magicznego Gabriela Garcii Marqueza. Diaz operuje językiem nowego pokolenia pisarzy latynoamerykańskich. Dzięki temu świat, który opisuje, wydaje się być bardziej realny. Wystarczy wyciągnąć rękę, by móc go dotknąć i odczuć na własnej skórze jego chłód i brutalność. Wytężając pozostałe zmysły można usłyszeć jego hałas, poczuć zapach i smak…

Dla niewtajemniczonych
Rafael Leonidas Trujillo to postać autentyczna. Jeden z najbardziej osławionych dyktatorów XX wieku, rządził Republiką Dominikańską od 1930 do 1961 roku z nieprzejednaną i bezwzględną brutalnością. Był odpowiedzialny za śmierć tysięcy Dominikańczyków. Zginął w zamachu zorganizowanym przez własne oddziały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz