„Zarządzanie organizacją pozarządową" nie należy wprawdzie do pozycji najnowszych (rok wydania 1992), za to na pewno należy do dzieł wybitnych. Autora książki rekomendować nie trzeba. Nieżyjący już Peter F. Drucker jest uznawany na całym świecie za jednego z klasyków zarządzania.
Książkę Druckera nabyłem mniej więcej 8 lat temu, w trakcie mojej pierwszej podróży do Stanów. Do lektury zabierałem się chyba z 15 razy. Dopiero podczas ostatnich Świąt znalazłem dostatecznie dużo czasu, by przeczytać książkę od deski do deski. Żałuję, że odkładałem to tak długo. Naprawdę warto!
Dlaczego warto sięgnąć po książkę Druckera?
Po pierwsze, ze względu na tematykę wybraną przez autora. Rzut oka na sposoby zarządzania praktykowane w amerykańskich organizacjach non-profit może być, używając sloganu reklamowego, prawdziwym „łykiem inspiracji". Czasem warto oderwać się, choć na krótką chwilę, od swojego poletka. Trochę nowych doświadczeń na pewno nie zaszkodzi. Poza tym amerykański sektor non-profit jest o wiele bardziej rozwinięty niż jego polski odpowiednik. To setki pozarządowych organizacji, od najmniejszych w rodzaju kościołów lub grup charytatywnych, po prawdziwe giganty w rodzaju uniwersytetów, szpitali czy fundacji. Zarządzanie wspominanymi organizacjami często bywa o wiele trudniejsze niż zarządzanie firmami nastawionymi na osiąganie zysków.
Po drugie, z powodu fragmentów książki poświęconych przywództwu. Przesłanie Druckera w tym temacie na pewno nie uległo dezaktualizacji. Można je odnieść zarówno do liderów organizacji profit jak i non profit. Co wyróżnia liderów firm non profit? Według Druckera – podejście typu „mission comes first", czyli najważniejsze jest zadanie, a nie osoba która dowodzi zespołem mającym je zrealizować. Dosłownie – „keep your eye on the task, non on yourself". Warto również wspomnieć, iż liderzy amerykańskich organizacji non profit mają zdecydowanie trudniejsze zadanie niż przywódcy organizacji biznesowych. Dowodzą przecież wolontariuszami, czyli ludźmi pracującymi bez wynagrodzenia!
Po trzecie, ze względu na styl pisania Druckera. Prosty, zrozumiały język. Zero teorii i naukowego żargonu. Mnóstwo przykładów z życia popartych wywiadami z praktykami. Zupełnie nie przypomina nudnych książek o biznesie!
Zachęcam do lektury! Jeżeli spodoba Wam się styl pisania i przemyślenia Druckera, polecam również książkę „Zarządzanie w XXI wieku – wyzwania".Niestety obydwie książki są dostępne raczej tylko w bibliotekach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz